Tysiące tirów mniej dzięki niższym stawkom na kolei – proponuje UTK


Urząd Transportu Kolejowego wyliczył, ile oszczędzimy na przeniesieniu kontenerów na kolej. Proponuje obniżenie stawek dostępu do torów dla pociągów intermodalnych o 25, 50 lub 70 procent. Umożliwi do przejęcie przez kolej wielu ładunków jeżdżących obecnie ciężarówkami. Pomysł zaprezentowano na pierwszym spotkaniu Rady ds. Transportu Intermodalnego.

Kiedy przynieśliśmy do ministerstwa 83 tysiące podpisów pod petycję „Tiry na tory”, przedstawiliśmy jeden, łatwy do spełnienia postulat – powołania rady ds. transportu intermodalnego. Transport intermodalny to taki, który wykorzystuje więcej niż jeden środek transportu – na przykład jest dowożony ciężarówką do najbliższej linii kolejowej i potem jedzie koleją. Co do zasady są to przewozy w kontenerach. 22 stycznia w Ministerstwie Transportu Rada zebrała się na pierwszym, organizacyjnym spotkaniu. Oprócz kampanii „Tiry na tory” zasiadają tam przedstawiciele biznesu kolejowego i instytucji badawczych.


Na pierwszym spotkaniu uczestnicy zapoznali się z dwoma prezentacjami. Paweł Szaciłło z Centrum Unijnych Projektów Transporowych przedstawił stan wykorzystania unijnych pieniędzy na inwestycje intermodalne. Dobra wiadomość: zainteresowanie funduszami jest w obecnie prowadzonym konkursie dużo większe niż w poprzednim. Zapewne wszystkie dostępne środki (167 mln) będą wydane.


Radosław Pacewicz z Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) pokazał wstępne wyniki studium o perspektywach intermodalu w Polsce. Zaczął od złej wiadomości: niepełne jeszcze dane za 2012 rok wskazują, że po świetnym 2011 ostatni rok był okresem stagnacji. Przewozy intermodalne zatrzymały się na poziomie z 2011 roku. Obecny udział intermodalu w przewozach kolejowych wynosi 4.5% (średnia unijna to 18%, dla przykładu w Czechach jest to 15%, a Niemczech 29%).


UTK zrobił sondaż wśród przewoźników kolejowych. Okazuje się, że ich zdolności przewozowe są sześciokrotnie większe od obecnie wykorzystywanych. Aby ożywić rynek i przenieść kontenery na kolej, UTK proponuje obniżki stawek od dostępu do torów dla pociągów intermodalnych (na kolei pociąg płaci za każdy kilometr na każdej, nawet najgorszej linii; płaci też za umieszczenie w rozkładzie). UTK rozważał rabaty 25, 50 lub 70 %. Według UTK, przełożą się one na 8-30 % wzrost w pierwszym roku i 36-185% wzrost do 2017 roku. Biorąc pod uwagę koszty zewnętrzne (niepokrywane przez przewoźników koszty wypadków i zanieczyszczeń, które w przypadku transportu kolejowego są znacznie niższe niż na drogach) zyski państwa z obniżenia stawek wyniosą od 5 do 94 mln do roku 2017.


Po tej prezentacji na twarzach przedstawicieli Ministerstwa widać było pewne poddenerwowanie. Dyskusja nad studium UTK została przeniesiona na kolejne spotkanie Rady, które odbędzie się 22 lutego. Przedstawiciel kampanii „Tiry na tory” będzie na niej niezawodnie obecny, a relacja pojawi się na tej stronie.


Informacja „Rynku Kolejowego” o spotkaniu Rady.