Powrót z wypoczynku


Wczoraj wracałam z Mazur do Warszawy. Jechałam drogą 677, która przechodzi w trasę S8. Odcinek od Ostrowia do wjazdu na trasę był okropny. Mnóstwo tirów, które przy każdej nadarzającej się okazji wyprzedzały samochody osobowe, przepychały się do przodu, wymuszając wpuszczanie ich na prawidłową stronę drogi. Zachowanie kierowców tirów było bardzo nachalne, ale najbardziej oburzyło mnie zachowanie pewnego kierowcy tira na litewskich rejestracjach, który jechał za mną dość długo, nie mogąc mnie wyprzedzić z powodu tłoku. Tirowiec postanowił przez jakieś 10 minut jechać na tyle blisko, że jego światła odbijały się we wszystkich lusterkach mojego auta. Do tego owy kierowca włączył światła długie i cyklicznie na mnie trąbił. Wreszcie trafił się taki moment, że z naprzeciwka nie jechał sznur aut i tir mnie wyprzedził otrąbiając mnie sowicie. Bardzo żałuję, że nie spisałam numerów rejestracji lub, że moi pasażerowie nie nagrali tego wszystkiego.