Parlament Europejski kończy erę ciężarówek o płaskich nosach
Komisja Transportu Parlamentu Europejskiego głosowała dziś za zmianą zasad dotyczących kabin ciężarówek. Uratuje to setki ofiar wypadków, zmniejszy też zużycie paliwa i emisje zanieczyszczeń. Europosłowie dali producentom więcej miejsca z przodu ciężarówki, co umożliwi projektowanie bardziej opływowych nosów i doprowadzi do końca ery kabin płaskich jak cegła.
Parlament zdecydował, że część dodatkowej przestrzeni kabiny musi być użyta, aby pozbyć się martwych pól, stworzyć strefę zgniotu i zapewnić, że piesi i rowerzyści nie są wciągani pod koła przy kolizji. Parlament domaga się, aby te ważne dla ochrony życia środki pojawiły się we wszystkich ciężarówkach sprzedawanych od 2022 roku.
Elastyczność w projektowaniu umożliwi producentom wprowadzenie rozwiązań poprawiających efektywność paliwową, w tym lepszą aerodynamikę. Po raz pierwszy Parlament wezwał również do wprowadzenia wiążących standardów efektywności paliwowej ciężarówek.
W sprawie kontrowersyjnych „megaciężarówek” (1) europosłowie zdecydowali o odrzuceniu wniosku Komisji aby pozwolić na transgraniczny ruch dłuższych pojazdów. Zamiast tego, europosłowie wezwali Komisję, aby na rok 2016 przygotowała rzetelne szacunki oceny skutków wprowadzenia megaciężarówek.
„Dziś jest dobry dzień dla pieszych, rowerzystów, kierowców i środowiska. Dzięki temu głosowaniu zbliża się koniec kabin płaskich jak cegły. To kluczowa decyzja, dzięki której zmniejszy się liczba zabitych na drogach, a emisje z ciężarówek zaczną spadać po 20 latach stagnacji” – powiedział Wojciech Makowski z kampanii „Tiry na tory”.
Obecne prawo o wymiarach ciężarówek wymusza, aby ciężarówki miały całkowicie płaskie nosy. To utrudnia poprawę bezpieczeństwa, ale też efektywności paliwowej. Kabina bardziej zaokrąglona wraz z klapkami z tyłu może obniżyć zużycie paliwa o 7-10 procent. Przy obecnych cenach paliwa oznacza to roczną oszczędność na paliwie 3000 euro rocznie (dla ciężarówki pokonującej 100 tys km).
W przeciwieństwie do samochodów osobowych i vanów, ciężarówki przez ostatnie 20 lat nie stały się bardziej ekologiczne. Choć to zaledwie 3 procent europejskiej floty, odpowiadają za jedną czwartą emisji z transportu drogowego. Spodziewany jest dalszy wzrost tego udziału. Ciężarówki są też dużym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. W roku 2011 były uczestnikami 15% wypadków ze skutkiem śmiertelnym w Europie. Zginęły w nich ponad 4200 osób.
Decyzja Parlamentu musi być poparta przez 28 krajów UE. Rządy państw członkowskich są pod dużą presją, aby zablokować poprawiające bezpieczeństwo zmiany. Producenci ciężarówek lobbują, aby ich zakazać do 2025 dla zapewnienia „neutralności konkurencyjnej”. Są również przeciw dodatkowym wymogom bezpieczeństwa takim jak poprawa widoczności kierowcy.
„Trochę większe wymiary w zamian za poprawę bezpieczeństwa i mniej spali to propozycja, którą powinno się bez wahania zaakceptować. Europejskie rządy nie powinny pozwolić, aby wąskie interesy zatriumfowały nad zdrowym rozsądkiem” – powiedział William Todts z federacji „Transport & Environment”.
Dzisiejsza decyzja komisji musi być potwierdzona na głosowaniu plenarnym w kwietniu. Następnie nad projektem zagłosują państwa członkowskie.
(1) Megaciężarówki to pociągi drogowe o długości średniej wielkości samolotu. Obecnie w UE tiry w transporcie międzynarodowym nie mogą mierzyć więcej niż 18.75 m i ważyć więcej niż 40 ton.
Zobacz, jak będą wyglądały nowe nosy
Radio X o kampanii na rzecz bezpieczniejszych ciężarówek (j. angielski)