Minister Massel odebrał petycję „Tiry na tory”


26 kwietnia wiceminister ds. kolejnictwa Andrzej Massel odebrał 83105 podpisów pod petycją „Tiry na tory”, wzywającą do przeniesienia tranzytu towarów przez Polskę z dróg na kolej.


„Doceniamy działania władz w zakresie modernizacji i remontów linii oraz zabezpieczania środków unijnych na inwestycje w infrastrukturę intermodalną. Nadal jednak Ministerstwo nie wypracowało spójnego programu przenoszenia tranzytu na tory. Obłożenie opłatami transportu drogowego i kolejowego jest bardzo nierównomierne. Podobne dysproporcje utrzymują się w nakładach na inwestycje i utrzymanie. Dlatego transport kolejowy konkuruje z trudem. Ostatnio obserwujemy przenoszenie na ciężarówki nawet typowych kolejowych ładunków, jak dostawy miału węglowego do elektrociepłowni” – powiedział na spotkaniu Wojciech Makowski z kampanii „Tiry na tory”.


Przekazanie petycji „Tiry na tory” do Ministerstwa Transportu 26 kwietnia 2012 fot. Kamila Rutkowska

„Oczekujemy powołania rady ds. rozwoju transportu intermodalnego przy Ministerstwie. W jej skład powinni wejść przedstawiciele Ministerstwa, przewoźników kolejowych, portów, organizacji społecznych oraz środowisk naukowych. Taka rada działa np. w Niemczech. Wspólnie należy wypracować zmiany w prawie i polityce” – proponują inicjatorzy kampanii. Minister Massel stwierdził, że jest to „rozsądna propozycja” i obiecał przekazać ją ministrowi Nowakowi.


Spotkanie, na życzenie Ministerstwa, nie było otwarte dla mediów.  Odbyło się po ośmiu miesiącach od pierwszej pisemnej prośby wysłanej  do Kancelarii Premiera, wielu listach oraz złożeniu w Kancelarii Premiera formalnej skargi na brak odpowiedzi na pisma.


Kampanię społeczną „Tiry na Tory” prowadzą Instytut Spraw Obywatelskich i Federacja Zielonych Grupa Krakowska. Zbieranie podpisów trwało prawie dwa lata. „Poparcie, jakim cieszyła się nasza petycja, pokazuje, że Polacy nie akceptują tak wysokiego natężenia ruchu ciężarówek i związanych z tym wypadków, dziur, korków, hałasu i spalin” – mówi Makowski. W badaniach opinii przeprowadzonych w toku kampanii 87 procent respondentów stwierdziło, że idea „tiry na tory” jest Polsce potrzebna, trzy czwarte stwierdziło, że obecne natężenie ruchu ciężarówek zagraża bezpieczeństwu na drogach, a połowa – że osobiście przeżyła niebezpieczną sytuację związaną z ciężarówką.


Petycja jest nadal aktywna, można ją poprzeć na stronie www.tirynatory.pl. „Podpisy będą zbierane aż do skutku” – zapowiadają przedstawiciele kampanii.

Informacja o spotkaniu na stronie Ministerstwa Transportu.

O złożeniu podpisów i kampanii „Tiry na tory” w Radiu TOK FM  (audycja z 27 kwietnia)